1.
Góralu, czy ci nie żal
Odchodzić od stron ojczystych,
Świerkowych lasów i hal
I tych potoków przejrzystych?
Chorus:
‖: Góralu, czy ci nie żal?
Góralu, wróć się do hal! :‖
2.
Góral na lasy spoziera
I łzy rękawem ociera
I rzekł: „Ha, darmo! kiej trzeba,
Dla chleba, panie, dla chleba”.
Chorus
3.
Góralu, wróć się do hal
W chacie zostali ojcowie;
Gdy od nich pójdziesz w dal,
Co z nim będzie? oj kto wie…
Chorus
4.
A góral jak dziecko płacze:
„Oj, może ich już nie zobaczę…
Ha, darmo, paniczu, kiej trzeba,
Dla chleba, panie, dla chleba”.
Chorus
5.
Góralu, nie odchodź, nie!
Na wzgórku u męki Boskiej
Tak płacze dziewczę twe,
Uschnie z tęsknoty i troski.
Chorus
6.
On głowę zwiesił i wzdycha:
„Oj dolaż moja”, rzekł z cicha,
„I dziewkę porzucić trzeba
Dla chleba, panie, dla chleba”.
Chorus
7.
I poszedł z grabkami, z kosą
W guńce starganej i boso,
Poszedł w doliny — w dal —
Góralu! żal mi Cię, żal.
Chorus