1.
‖: Jechał chłop do miasta, :‖
‖: Spadła mu z woza niewiasta, :‖
‖: Obejrzał się po chwili, :‖
‖: Ali niewiasta w mili. :‖
2.
‖: Dawał ci kopę zaraz, :‖
‖: Ktoby mu niewiastę znalazł. :‖
‖: Powiedziano-ć mu o niej, :‖
‖: Zaraz się wrócił do niej. :‖
3.
‖: Wyrwał się z szkoły żaczek, :‖
‖: Nalazł ją nieboraczek, :‖
‖: Wrócił się po nią z wozem, :‖
‖: Dobiłci jej powrozem. :‖
4.
‖: — Czemużeś nie wołała, :‖
‖: Kiedyś z woza spadała? :‖
— Jakożem miała wołać,
Tyś nie mógł koniom zdołać,
Półkoszki ze mną spadły
I z małym workiem jagły.
5.
‖: Dałam ci dwa półgroszki, :‖
‖: Byś kupił dobre półkoszki, :‖
‖: A tyś je wolał przepić, :‖
‖: Niż dobre półkoszki kupić. :‖
6.
‖: — Byś była dobra żona, :‖
‖: Siadałabyś ty doma, :‖
‖: Siadałabyś ty doma, :‖
‖: Patrzający wrzeciona. :‖
7.
‖: — Byś ty był dobry mąż, :‖
‖: Narządziłbyś dobrze wóz, :‖
‖: Nie takci żony wożą, :‖
‖: Nowe półkoszki włożą. :‖
8.
‖: — Nuże ty, miła żono, :‖
‖: Nie tak ci rozkazono, :‖
Wsiadajże, masz-li wsiadać,
Diabeł-ci kazał spadać,
Dałci jej jagieł worek
I koszulkę we wzorek.
9.
‖: Gdy wjachali we miasto, :‖
‖: — Sprawujże targ, niewiasto. :‖
‖: A ja tu sobie siądę, :‖
‖: Pić gorzałeczkę będę. :‖
10.
‖: — Ojże, namilszy, ojże, :‖
‖: Sprawiłam-ci targ dobrze, :‖
Kupiłam ci oleju,
Smarujże wóz, Macieju,
Kupiłabym i sadła,
Bym była z wozu nie spadła.
11.
‖: Przyszedszy z targu żona, :‖
‖: Usiadła jako doma. :‖
‖: Wszystkom dobrze sprawiła :‖
‖: I pieczeniąm kupiła. :‖
12.
‖: — Pieczże ty tę pieczenią, :‖
‖: A ja siądę przed sienią, :‖
‖: Gorzałki pić nie mogę, :‖
‖: Ale piwa pomogę. :‖
13.
‖: — Pewnieś już wszystko przepił :‖
‖: I korzec-eś utopił, :‖
‖: A jeśli drugi przepijesz, :‖
‖: Pewnie się za piec skryjesz. :‖
14.
‖: A tak jedźwa do domu, :‖
‖: Nie czyniący gomonu, :‖
‖: Kiedyśmy się popili :‖
‖: I wszystko dobrze sprawili. :‖
15.
‖: Gdy z miasta wy achali, :‖
‖: Konie się rozbiegali, :‖
‖: A ono dwoje ludzi, :‖
‖: Jedno drugiego cudzi. :‖
16.
‖: — Ojże, namilsza, ojże, :‖
‖: Coś obiecała, dajże. :‖
— Obiecałam ci diabła,
A tyś rozumiał, że prawda,
Wszakem ja twoja żona,
Naigrawa się doma.
17.
‖: Dzieci ich witali, :‖
‖: Oni się wymawiali, :‖
‖: Mówiąc — Żeśmy się popili, :‖
‖: Pieniądze pogubili. :‖