Kurdesz

1. Każ przynieść wina, mój Grzegorzu miły,
Bodaj się troski nigdy nam nie śniły.
Niech i Hanulka zasiądzie tu z nami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

2. Skoro się przymknie ręka do butelki,
Znika natychmiast z serca smutek w szelki.
Wołajmyż tedy dzwoniąc kieliszkami:
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

3. Niezłe to winko! Do ciebie, mój Grzelu!
Cieszmy się, póki możem, Przyjacielu.
Niech stąd ustąpi nudna myśl z troskami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

4. Patrzcie, jak dzielny skutek tego wina!
Już się me serce weselić poczyna.
Pod stół kieliszki, pijmy szklenicami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

5. I ty, Hanulko, połowico Grzela,
Bądź uczestniczką naszego wesela.
Nie folguj sobie, a chciej wypić z nami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

6. Już po butelce, niech tu stanie flasza.
Vivat ta cała kompanija nasza!
Vivat z Maciusiem i z przyjaciołami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

7. Maciuś jest partacz, pić nie lubi wina,
Milsze jest jemu złoto i dziewczyna.
Dajmyż mu pokój, pijmy sobie sami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

8. Odnówmy Przodków ślady wiekopomne,
Precz stąd szklenice, naczynie ułomne!
Po staroświecku pijmy pucharami,
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

9. Już też to, Grzelu, przewyższasz nas wiekiem,
A wiesz, że wino jest dla starych mlekiem.
Chłyśnij, a będziesz huczał z młodzikami:
‖: Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami. :‖

‹ back to Art songs